Jej budowa trwała ponad trzy lata i kosztowała blisko 12 mln. zł. z czego prawie połowę (5,5 miliona) stanowiło dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
"Dla szkoły to ogromny skok cywilizacyjny, do tej pory mieliśmy raczej kiepskie warunki do prowadzenia lekcji wf - nie kryje dyrektorka placówki Małgorzata Adamczewska.
Ćwiczyliśmy na sali wiejskiej, wszystkich boiskach i na korytarzach szkolnych. Robiliśmy wszystko, by te zajęcia były atrakcyjne i w ogóle się odbywały. Duże znaczenie miała kreatywność nauczycieli wychowania fizycznego. Po oddaniu hali praktycznie wszystko się zmieniło. Jednocześnie aż pięć klas będzie mogło mieć wf. Uczniowie będą mieć do dyspozycji trzy boiska na dole i na górze dwie sale fitness. Także to bardzo ułatwia planowanie oraz sprawy związane z kulturą fizyczną w naszej szkole, czyli to, jak dzieci będą ćwiczyć, w jakich warunkach i jak będą rozwijać swoje talenty sportowe
- wyjaśnia Małgorzata Adamczewska.
Po zakończeniu zajęć szkolnych z hali będą mogli korzystać również pozostali mieszkańcy Wilkowic i całej gminy.