NA ANTENIE: GDZIE TEN, KTORY POWIE MI/BRATHANKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Wodociągi straszą bankructwem i proszą o zgody na podniesienie cen. Będzie protest!

Publikacja: 27.01.2023 g.15:54  Aktualizacja: 27.01.2023 g.18:41 Krzysztof Polasik
Poznań
O dramatycznej sytuacji alarmują związkowcy. Przez rosnące koszty nawet połowa przedsiębiorstw wodociągowych ma rozważać ogłoszenie upadłości.
wodociągi solidarność - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Spółka obsługująca aglomerację poznańską przewiduje w tym roku 50 milionów złotych straty. Przed konsekwencjami dla mieszkańców przestrzega prezes Aquanetu, Paweł Chudziński.

Za chwilę będzie awaria, to my zakręcimy wodę i poczekamy aż będziemy mieli pieniądze na usunięcie, ci ludzie nie będą mieli wody. Podstawimy im beczkowóz i powiemy: korzystajcie z beczkowozu, bo nas nie stać na usunięcie tej awarii. Takiej sytuacji jeszcze nigdy nie miałem. Zarządzam tą firmą od 1999 roku to już parę lat minęło

 - mówi Paweł Chudziński.

Aquanet planuje ograniczyć remonty, naprawy sieć, usuwanie awarii oraz inwestycje. Zagrożona jest trwająca już budowa stacji uzdatniania wody przy ulicy Wiśniowej w Poznaniu. Jedynym ratunkiem ma być podniesienie cen za wodę i odbiór ścieków. Wniosek spółki z czerwca zeszłego roku odrzuciły jednak Wody Polskie. Spółka złoży kolejny z podwyżką o 25 procent.

Zwolnień w branży obawia się Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Forum Związków Zawodowych Krzysztof Małecki.

Na razie przedsiębiorstwa i prezesi o tym nie mówią, że będą zwalniać pracowników, ale jak słyszymy, że może dojść do składania wniosków o stan upadłości to wtedy pracownicy będą zagrożeni, ich stanowiska i miejsca pracy. To są w większości pracownicy wysoko wyspecjalizowani w danej branży. Raz, że szkoda byłoby ich stracić dla innych przedsiębiorstw, które chętnie by przejęły tych pracowników, z drugiej strony potem będzie bardzo ciężko odzyskać tych pracowników gdy zaczną dużo więcej zarabiać

 - mówi Krzysztof Małecki.

W trudnej sytuacji są także mniejsze spółki. Pilskie wodociągi zanotują stratę ponad półtora miliona złotych przy przychodach na poziomie 40 milionów złotych. Przedsiębiorstwo ratuje się sprzedażą nieruchomości. Także wniosek z Piły o podniesienie cen został odrzucony. Spółka składa kolejny z podwyżką na poziomie 30 procent.

Jak podają związkowcy, na ponad 650 wniosków o zmianę taryf, Wody Polskie zaakceptowały jedynie 44. Prawie połowa została odrzucona. Reszta wciąż czeka na rozstrzygnięcie. Związki na koniec lutego zapowiadają protest w Poznaniu.

Rzeczniczka prasowa poznańskiego oddziału Wód Polskich nie komentuje kwestii taryf.

https://radiopoznan.fm/n/Wo2pu3
KOMENTARZE 0