Zasady testowania objaśniał kierownik budowy Remigiusz Grodzicki.
Samochody ustawiają się we wskazanych pozycjach, zgodnie z projektem próbnego obciążenia. Badane są odkształcenia, ugięcia, poprzez czujniki, które są zamontowane na obiekcie. Będą wyniki zbierane i będzie z tego tytułu raport przygotowywany. Mamy tu osiem aut załadowanych kruszywem, razem dwieście pięćdziesiąt sześć ton powinno być w tej chwili
- opowiadał nam kierownik budowy R. Grodzicki.
Jeżeli chodzi o osiadanie podpór, wszystko jest w normie. Podpory siadły nam o jedną dziesiątą milimetra; podpory sprężyście wracały do góry. Jeżeli chodzi o ugięcia sprężyste przęsła, to też wszystko jest w porządku, jak najbardziej jesteśmy w zapasie nośności. Tak, że wszystko gra gitara, jest petarda po prostu!
- tymi słowami wybrane wstępne wyniki przedstawił i podsumował Mirosław Kolka z firmy pomiarowej z Katowic.
Według zapewnień wicemarszałka województwa Wojciecha Jankowiaka na nowy most wjedziemy na początku lipca. Mimo to przez kilka tygodni będzie jeszcze utrzymany ruch wahadłowy w Rogalinku, a to z powodu rozbiórki starej przeprawy.