Eryk J. odpowiadał za podwójne morderstwo i próbę zabójstwa kolejnych trzech osób, w tym nienarodzonego dziecka.
Do brutalnej zbrodni doszło w marcu 2018 roku. Eryk J. uzbrojony w noże i bagnety wtargnął w nocy do domu swojej partnerki i zaatakował śpiących domowników. Z jego rąk zginęło małżeństwo 59-latków, dwie kolejne kobiety zostały ciężko ranne. Partnerkę będącą z nim w 9 miesiącu ciąży ugodził nożem w brzuch. Dziecko uratowali lekarze, ale chłopiec zmarł po kilku miesiącach.
Zabójca zeznał przed kaliskim sądem, że bał się wziąć na siebie rolę ojca. Obrona wówczas argumentowała, że młody mężczyzna nie był w stanie ocenić swoich czynów, bo był uzależniony od gier komputerowych.
Sąd Apelacyjny w Łodzi podzielił jednak zdanie kaliskiego sądu, który skazał mężczyznę na dożywocie. O wcześniejsze zwolnienie Eryk J. będzie mógł się starać po 40 latach. Wyrok jest prawomocny.