Jak mówi oficer prasowy policji z Wągrowca Dominik Zieliński, mężczyźnie postawiono zarzut o nieprawidłowym uśmierceniu zwierzęcia z Ustawy O ochronie Zwierząt.
Informację o uśmierceniu psa policja otrzymała od anonimowego świadka. Kiedy policja przyjechała na miejsce, pijany właściciel (2 promille) wyjaśniał, że przypadkiem przejechał psa samochodem i go zakopał. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. Policja w tym czasie na pobliskim polu znalazła ciało zwierzęcia i siekierę, przy pomocy której najprawdopodobniej mężczyzna zabił zwierzę
- mówi Dominik Zieliński.
Oprócz zarzutów z ustawy o ochronie zwierząt prokurator objął sprawcę dozorem policyjnym.