Bon edukacyjny, czyli 500 zł dla każdego leszczyńskiego ucznia do wykorzystania w ramach pozaszkolnych zajęć sportowych, edukacyjnych czy rozwojowych.
Dzięki takiemu rozwiązaniu - wyjaśniał Adam Kośmider - to bezpośrednio rodzice będą decydować, na jakie zajęcia będą uczęszczać ich dzieci. Zapewniał, że pieniądze na bony są już w budżecie miasta. Na razie kierowane są do różnych klubów czy organizacji, tylko o ich redystrybucji decydują urzędnicy i radni. Dzięki bonowi ma się to zmienić.
Bon będzie do wykorzystania przez cały rok. Pomysł Adama Kośmidra poparli dzisiaj poseł Jan Dziedziczak oraz europoseł Ryszard Czarnecki.