Do starych kamienic czynszowych podłączono miejski cieplik.
- Do tej pory mieszkańcy tych budynków mogli ogrzewać mieszkania albo piecami kaflowymi, albo założyć ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Teraz doprowadzono rury ciepłownicze. Jest to rzeczywiście wyjątkowa sytuacja w Polsce, bo z reguły stare budownictwo mieszkalne nie jest ogrzewane centralnie z uwagi na charakter zabudowy. My udowadniamy, że jest to możliwe. Już w tej chwili oddaliśmy kilka kamienic czynszowych likwidując w sumie ponad sto pieców, w których spalany był węgiel - i jak wiemy, nie tylko ok. Także wpisujemy się w walkę ze smogiem w sposób bezpośredni. Dzięki temu my otwieramy sobie nowe rynki zbytu, jednocześnie działając w kierunku zmniejszenia kosztów jednostkowych, a miasto zyskuje nowego partnera do walki ze smogiem - mówi prezes zarządu Ciepło Kaliskie Marek Bartczak.
To był ostatni dzwonek na doprowadzenie rur ciepłowniczych do Śródmieścia. Na wiosnę ma rozpocząć się modernizacja starówki i ponowne rozkopywanie nawierzchni byłoby kłopotliwe.