Ukradł kilka ozdób z wystawy. Nie było tam złota, ale meżczyzna nie pogardził srebrem i zegarkami.
"Policjanci ustalają przebieg zdarzenia i przesłuchują świadków" - mówi rzecznik kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz.
Według jednego ze świadków, włamywacz miał około 30 lat. Po wybiciu szyby siekierą włożył rękę i zgarnął wszystkie przedmioty z wystawy. Sklep nie był monitorowany.