"Guz jest na razie na tyle mały, że nie wykazuje żadnych objawów. Potrzebne jest natychmiastowe leczenie. Do momentu wystąpienia objawów jest szansa na uratowanie syna" - napisali rodzice Jasia.
Chłopcu pomaga Fundacja Kawałek Nieba. Polscy lekarze kazali rodzicom czekać na wystąpienie pierwszych objawów. Rodzice chcą wyprzedzić chorobę syna i zbierają pieniądze na leczenie w Szwajcarii. Szczegóły na stronie Fundacji Kawałek Nieba.