Posłanka Karolina Pawliczak uważa, że inni politycy mogą usłyszeć zarzuty w sprawie organizacji wyborów kopertowych.
Pan były premier Morawiecki, prezes Kaczyński, być może pan Dworczyk. Są to osoby, które w mojej ocenie i nie tylko w mojej ocenie podejmowały bezprawne decyzje związane z wyborami kopertowymi
- mówi posłanka Karolina Pawliczak.
Nie zgadza się z tym poseł Marcin Porzucek. Zarzuty stawiane zatrzymanemu 15 lipca byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu poseł Prawa i Sprawiedliwości nazwał abstrakcją.
W trakcie audycji Radia Poznań Porzucek spierał się w sprawie działania Funduszu Sprawiedliwości z posłanką Ewą Schädler z Polski 2050 Szymona Hołowni.
ES: Z Funduszu Sprawiedliwości, którego celem była pomoc ofiarom, co zrobiliście?
MP: No co?
ES: Zrobiliście kampanię przedwyborczą, bo przepraszam bardzo, ale sto milionów do jakiegoś księdza, który egzorcyzmował?
MP: Na egzorcyzmy dostał, czy na dom pomocy? Na co dostał?
ES: To jest kpina.
MP: Na co dostał, na co dostał? Będzie pani za to odpowiadać politycznie.
Goście audycji rozmawiali także o sprawie aborcji.