To największa tegoroczna impreza sportowa w Wielkopolsce. Początkowo zawody miały zostać rozegrane pod koniec maja, ale ze względu na pandemię zostały przesunięte na październik.
To mało "wioślarski" termin, w tym czasie zawodnicy z reguły są już na urlopach bądź zaczynają przygotowania do kolejnego sezonu. Czy poznańskie mistrzostwa nie tracą zatem na prestiżu? Mówi prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich i szef europejskich struktur Ryszard Stadniuk.
To wciąż bardzo prestiżowe zawody. Zgadzam się, że dla niektórych zawodników, w tym także dla naszej reprezentacji, już trochę przeciągnięty jest ten sezon. Uważamy jednak, że start, w którym się można sprawdzić jest bardzo istotny dla samej formy psychicznej zawodników. Trenowanie przed kolejnym sezonem, przed igrzyskami bez jakiegokolwiek potwierdzenia byłoby bardzo trudne.
Kibice będą mogli oglądać zmagania najlepszych europejskich wioślarzy, jednak z pewnymi ograniczeniami. Przed wejściem na trybuny trzeba będzie założyć maseczkę oraz wypełnić specjalną ankietę zdrowotną.