Kolejorz odważnie rozpoczął spotkanie i już w 2. minucie po błędzie obrońcy rywala i podaniu Ishaka gola strzelił Michał Skóraś. Gospodarze zaatakowali po dwóch kwadransach i do przerwy prowadzili 3:1. Bramki dla Villareal zdobyli Samu Chukwueze w 32. minucie oraz Alex Baena w 36. i 40. minucie.
Kolejorz jednak się nie poddawał i ruszył do boju od początku drugiej połowy. W efekcie po ręce hiszpańskiego obrońcy w 47. minucie z rzutu karnego trafił Ishak, a w 62. minucie wyrównał dzięki dobremu podaniu Skórasia.
Końcówka należała jednak do Villarreal - w 89. minucie gola na 4:3 strzałem zza pola karnego zdobył Francis Coquelin.
W drugim meczu tej grupy Austria Wiedeń zremisowała z Hapoelem Ber Szewa 0:0. Już za tydzień Lech zagra u siebie z Austrią.