To swoiste wotum zaufania dla 48-letniego szkoleniowca, mimo nie najlepszej postawy Kolejorza w tym sezonie w Ekstraklasie.
Dariusz Żuraw jest trenerem Lecha od 31 marca 2019 roku. Najpierw tymczasowo objął tę funkcję po zwolnieniu Adama Nawałki, później został już szkoleniowcem na stałe.
Miał przeprowadzić w drużynie wymianę pokoleniową. Przed poprzednim sezonem z Lechem rozstało się kilku doświadczonych piłkarzy, ich miejsce zajęli młodzi wychowankowie - m.in. Tymoteusz Puchacz, Jakub Moder czy Jakub Kamiński. Lech zajął w lidze drugie miejsce, a w październiku, po pięciu latach przerwy, awansował do fazy grupowej Ligi Europy.
W Ekstraklasie idzie mu jednak dużo gorzej - po ośmiu rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie ledwie dziewięć punktów.
Wcześniejszy kontrakt Żurawia obowiązywał do czerwca przyszłego roku. Nowy został przedłużony o dwa lata. Jeśli Żuraw go wypełni, będzie najdłużej pracującym trenerem Lecha od 40 lat.