Targi bez torowiska. Będzie aleja

Agnieszka Radwańska w półfinale zagra w czwartek z Sabine Lisicki, a Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz stoczą dzisiaj bratobójczy pojedynek w ćwierćfinale. - Dla mnie bez różnicy, który z naszych zawodników wygra. Lekkim faworytem jest Jerzy Janowicz, który tym swoim serwisem i fantastycznym forehandem może zepchnąć Łukasza. Natomiast Łukasz jest najlepiej returnującym polskim zawodnikiem i zobaczymy, czy to starczy na te fantastyczne serwisy i zdecydowaną grę Jerzyka. Jeśli Murray wygra z Verdasco, to większe szanse na pokonanie Szkota ma Janowicz, który już z nim raz wygrał. Jeśli Verdasco wygra, to być może styl gry Łukasza będzie bardziej odpowiedni - mówi Jacek Muzolf.
I dodaje: "Wierzyłem w Jerzego Janowicza. Od początku turnieju było widać, że jest w świetnej formie, pewny siebie, zdecydowany. Natomiast to, co pokazuje Łukasz Kubot jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Gra fantastycznie! To najlepszy tenis w jego karierze. Dlatego ten polski ćwierćfinał nie ma zdecydowanego faworyta". Jacek Muzolf typuje Agnieszkę Radwańską na zwyciężczynię tegorocznego Wimbledonu wśród pań. Wśród panów - Novaka Djokovica. (cała rozmowa poniżej)