Oprócz siatkarek, swój drugi sezon w PGNiG Superlidze rozgrywają szczypiorniści. Kaliskie siatkarki w ubiegłym sezonie były najlepsze w I lidze. Jak mówi prezes prezes PLS (Polskiej Ligi Siatkówki) Artur Popko prawie 10 lat czekano na powrót żeńskiej siatkówki do Kalisza.
- Nie jest to przypadkowe tylko przemyślane działanie i bardzo się cieszymy. Jednak Kalisz był taką, jak sobie przypomnimy lata ubiegłe czy Augusto czy Grześki no to kojarzy się absolutnie z sukcesem, z kibicami. No i bardzo się cieszymy, że ten krok został następny zrobiony. Nie są to zawsze łatwe rozmowy, ale zostały one bardzo konsekwentnie dokończone. Wiadomo, że w dzisiejszej dobie też decydują finanse, obiekt i hala, miejsce, miasto i historia. Wszystkie te elementy zostały tutaj spełnione - dodaje.
Pierwszy mecz kaliskie zawodniczki zagrają 3 listopada. Ich rywalkami będą siatkarki z Bielska-Białej.