Rekordowa gra w piłkę w Pile

Czy zawodnik może powiedzieć o kibicach - hołota? Bardzo gorąco było podczas niedzielnego żużlowego spotkania Startu Gniezno z Włókniarzem Częstochowa, które z trybun oglądało około 10 tys osób. Jak wielkie emocje wchodzą w grę, gdy taśma idzie w górę, a gra idzie o najwyższą stawkę sprawdzał nasz reporter.
W oświadczeniu na stronie internetowej Startu Gniezno Krzysztof Jabłoński po meczu z Lotosem Wybrzeże Gdańsk napisał, że jest zdruzgotany i rozbity, że najchętniej zrezygnowałby z dalszej kariery, aby nie narażać swojej rodziny na niebezpieczeństwo ze strony rozwścieczonych kibiców. Tylko cud mógłby sprawić, że gnieźnieńska drużyna wejdzie do ekstraligi, wygrywając w Częstochowie z tamtejszym "Włókniarzem" - uważają działacze klubu. Ten mecz odbędzie się 16 października.