Murawski do Poznania wrócił we wtorek wieczorem i od razu przeszedł specjalistyczne badania. Na szczęście kontuzja nie okazała się tak groźna, jak wcześniej przewidywano.
Krótsza kuracja czeka Kamila Drygasa, który z urazem kolana także przed czasem wrócił do Poznania. Młody pomocnik Kolejorza uszkodził wprawdzie więzadła, ale na szczęście nie będzie potrzebna interwencja chirurgiczna. Po rehabilitacji, na początku przyszłego tygodnia wróci do zajęć z zespołem.
Pozostałych w Hiszpanii lechitów czeka w czwartek mecz o trzecie miejsce w turnieju Marbella Cup. Ich przeciwnikiem będzie o godz. 16 chiński zespół Guanghzou Evergrande.