Największym magnesem dla kibiców będzie na pewno obecność Łukasza Kubota, który na Golęcinie jest rozstawiony z numerem pierwszym. Dyrektor turnieju Krzysztof Jordan przekonuje jednak, że najlepszy obecnie polski zawodnik wcale nie będzie miał w Poznaniu łatwej "przeprawy". Łukasz Kubot do swojego pierwszego pojedynku przystąpi we wtorek. Zagra z o godz. 17 z kwalifikantem Słowakiem Kamilem Capkovicem. Łukasz Kubot - półfinalista zakończonego w niedzielę turnieju w Stuttgarcie, opromieniony sukcesami w tegorocznych wielkoszlemowych imprezach w Melbourne, Paryżu i Wimbledonie, jest najwyżej sklasyfikowanym uczestnikiem poznańskich zawodów na liście ATP (69. pozycja).
Oprócz niego, na podstawie rankingu, udział wezmą Jan Janowicz (156.) i Michał Przysiężny (180.). Poza Kubotem "dzikie karty" otrzymali: Piotr Gadomski, Marcin Gawron i młodzieżowy mistrz kraju Bartosz Sawicki. Jedynym Polakiem, który awansował do turnieju głównego z eliminacji jest Tomasz Bednarek. W poniedziałek zmierzy się on na korcie centralnym z rozstawionym z numerem 6 Niemcem Dustinem Brownem. Jako drugi na korcie nr 1 zagra w tym dniu Bartosz Sawicki. Jego przeciwnikiem będzie Jurij Szukin z Kazachstanu. W Porsche Open udział weźmie czterech dotychczasowych zwycięzców poznańskich turniejów: Rosjanin Tejmuraz Gabaszwili, ubiegłoroczny triumfator rozstawiony z siódemką Niemiec Denis Gremelmayr, Czech Jan Hajek i Australijczyk polskiego pochodzenia - Peter Luczak.
Pierwsze mecze na Golęcinie w poniedziałek od godz. 10:30.
(Radio Merkury+PAP)