Drużyna Lecha w tym sezonie gra poniżej oczekiwań kibiców, ale poznański klub jest za to najlepszy na świecie w trenowaniu dzieci. Kolejorz pobił bowiem rekord Guinessa, przeprowadzając największą lekcję futbolu. We wspólnych zajęciach uczestniczyło 708 młodych piłkarzy, o 19 więcej od Irlandczyków z Knocklyon United, bijących rekord cztery lata temu. Zajęcia na głównej płycie stadionu przy Bułgarskiej prowadziło 27 trenerów oraz Łukasz Trałka.
- Boisko zostało podzielone na moduły, tak by nad wszystkim zapanować oraz żeby specjalni obserwatorzy mogli zliczyć, czy liczba uczestników się zgadza - przypomina Wojciech Terpiłowski z Lecha Poznań.
- Trenerzy naszej Akademii z Łukaszem Trałką narzucali ćwiczenia z piłkami, a wszystkie dzieci synchronicznie je powtarzały - dodaje.
Rekordowy trening odbył się w kwietniu, ale biuro Księgi Guinessa musiało zweryfikować wyczyn i w tym tygodniu przysłało do klubu certyfikat pobicia rekordu.