Karą tą powinien w całości być obciążony ten, który dopuszcza do wnoszenia na trybuny elementów pirotechnicznych. Wielcy "ochroniarze" dziecku nie pozwolą przejść z buteleczką picia, a jak dostają się na trybuny takie rzeczy? Kpina z wykonywania swoich obowiązków, nie mówiąc o łamaniu ustawy o bezpieczeństwie w miejscach publicznych. Nawet na wiejskich festynach dziś zagląda się nawet do damskich torebek, a co się dzieje na stadionach?