Krzyczeli i szukali pomocy bez skutku. Mężczyzna na wózku nie mógł się ewakuować z dworca
Mężczyzna na wózku nie mógł się ewakuować z poznańskiego dworca głównego. Jego żona przez kilkanaście minut prosiła o pomoc. W tym czasie z głośników emitowane były komunikaty informujące o wykrytym zagrożeniu i wzywające do natychmiastowego opuszczenia budynku.
