Ramirez do tej pory grał ŁKS-ie Łódź, a wcześniej m.in. w Stomilu Olsztyn i głębokich rezerwach Realu Madryt. W Polsce uchodzi za czołowego środkowego pomocnika. Trener Lecha, Dariusz Żuraw uważa, że może dać jego drużynie więcej, niż sprzedany do Rosji Darko Jevtić.
Darko to bardzo dobry piłkarz, ale Dani jest trochę innym zawodnikiem, chyba bardziej wszechstronnym. To piłkarz obdarzony dobrym strzałem, dobrym podaniem prostopadłym, który może uruchamiać naszych skrzydłowych. Nie chcąc szukać zawodników, których nie znamy padła propozycja, by sprowadzić do Poznania Dani Ramireza.
Tymczasem zmalały dzisiaj szanse na wykupienie z Zagłębia Lubin Alana Czerwińskiego, zatem jeszcze w tym tygodniu Lech wdroży "plan B" i wypożyczy na pół roku innego prawego obrońcę. W przyszłym tygodniu może się też pojawić nowy napastnik.