Nie bądźmy jednak pesymistami, choć faktycznie ostatnie mecze Kolejorza wskazują na delikatną zadyszkę. Fatalna przegrana w Rzeszowie w Pucharze Polski, wymęczone zwycięstwo w Kielcach, czy przegrana z Motorem u siebie: kibice moga być zaniepokojeni. Inna sprawa, że w tym ostatnim meczu Lech obiektywnie miał nieco pecha. A niesławna murawa, nawet jeśli brzmi to jak tania wymówka, mogła swoje napsuć.
Przy Kałuży w Krakowie trawa z reguły wcale nielepsza, w końcu grają na niej dwie ekstraklasowe drużyny. Sztab szkoleniowy musi mieć przygotowane warianty gry, które dotychczas były rzadziej używane. To prawdopodobnie będzie fizyczna orka w błocie, a Mikael Ishak powinien na żebra nałożyć blaszane pancerze. Na trybunach będzie przyjaźń, fani obu drużyn żyją ze sobą w zgodzie. Ale na boisku wszystkie chwyty dozwolone, także te na granicy przepisów.
Krakowianie świetnie zaczęli ten sezon. Z drużyny która długo walczyła o utrzymanie Dawid Kroczek zbudował ekipę, która bije się o europejskie puchary. I która ma znakomity mental. Pasy potrafią odrabiać straty, nawet dwubramkowe. Trudno zdusić w nich wolę walki, w czym pewnie spora zasługa nie tylko Kroczka, ale i Kamila Glika. Były reprezentant Polski wreszcie zaleczył kontuzje i jest liderem defensywy Cracovii.
To wcale nie musi być smutny, październikowy wieczór w Krakowie. Lech ma potencjał, by przeciwstawić się fizycznej Cracovii. O czym oczywiście opowiemy na naszej antenie. Mecz Cracovia - Lech w Radiu Poznań w sobotę 19 października od 20:15. Polecamy w imieniu Dawida Cytrowskiego.