Na swoje pierwsze spotkanie w 2019 roku podopieczne trenera Alessandro Chappiniego musiały czekać aż do 16 stycznia, bowiem mecze z Grotem Budowlanymi Łódź oraz BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała zostały przełożone. Wyjazd do Wrocławia miał być łatwy, ale tylko w teorii. Choć pilanki wygrały pierwsze starcie z wrocławiankami u siebie 3:2, to jednak #Volley potrafił w tym sezonie napsuć sporo krwi faworytkom. Przekonały się o tym skądinąd inne wielkopolskie siatkarki, w 4. kolejce wrocławianki rozbiły Energę MKS Kalisz.
Pierwsze dwie partie środowego spotkania w hali Orbita przebiegało pod dyktando PTPS-u, który wygrał do 22 i 17. W trzecim secie miejscowe tryumfowały do 16, ale w czwartym górą znów były podopieczne Chiappiniego (27:25). Aż 20 punktów zdobyła azerska atakująca Enei PTPS-u Marharyta Azizowa .To piąte w tym sezonie zwycięstwo pilanek, które awansowały na 7. miejsce w tabeli kobiecej ekstraklasy.
Gorsze informacje z zaplecza elity. W 20. kolejce 1. ligi siatkarek Enea Energatyk Poznań przegrał niespodziewanie na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza 1:3 (25:18, 20:25, 25:23, 25:20). Mimo straty punktów poznanianki utrzymały prowadzenie w tabeli.