Wszystko, co najważniejsze wydarzyło się w drugiej połowie. Poznaniacy objęli nawet prowadzenie po trafieniu Christiana Gykjeara, ale szybko wyrównał Filip Starzyński, który po chwili nie wykorzystał rzutu karnego. W doliczonym czasie gry piłkę do własnej bramki posłał obrońca Lecha - Nicola Vujadinović.
- Zagłębie wygrało zasłużenie - przyznał po meczu trener Lecha Adam Nawałka. - Goście kontrolowali mecz, a my mieliśmy tylko fazy, podczas których przeprowadzaliśmy swoje akcje. Zdobyliśmy gola, ale Zagłębie szybko wyrównało, a w końcówce straciliśmy pechowego gola po stałym fragmencie gry. Musimy to przyjąć na klatę i dalej pracować - ocenił mecz Nawałka.
W tabeli ekstraklasy Lech spadł na czwarte miejsce, a wyprzedziła go Jagiellonia Białystok, która wygrała w Legnicy z Miedzią 3:0. Kolejne weekendowe mecze mogą jeszcze pozycję Lecha pogorszyć.