Pierwszy raz, gdy pracuję w Warcie miałem na treningu aż 24 graczy z pola. Rehabilitację przechodzą jeszcze napastnik Adam Zrelak i Kacper Przybyłko, ale wierzę, że i oni w trakcie rundy dołączą do nas w pełni sił. Dlatego są powody do optymizmu. Mamy kadrę solidną i dzięki tym trzem transferom dokonanych jesienią możemy funkcjonować spokojniej. Gdyby nie było tych ruchów personalnych we wrześniu i w październiku - byłoby teraz sporo zamieszania, a tak mamy wszystkich, którzy są ze sobą zgrani i możemy pracować. Jeżeli miałby do nas dojść nowy zawodnik, to będzie to raczej odpowiedź na to, że... ktoś z klubu odszedł
- powiedział Radiu Poznań trener Warty Poznań - Dawid Szulczek.
W planach warciarzy treningi w Poznaniu do 20 stycznia i tego dnia sparingowy mecz w Łodzi z Widzewem. Od 21 stycznia do 2 lutego podopieczni trenera Dawida Szulczka będą na zgrupowaniu w tureckiej miejscowości Side, gdzie zagrają też 3 mecze kontrolne.
Pierwsze ligowe spotkanie Warta zagra w niedzielę 11 lutego w Grodzisku Wielkopolskim z aktualnym mistrzem Polski - Rakowem Częstochowa.