Z Europy środkowo-wschodniej olimpijską kwalifikację wywalczy dwóch najlepszych zawodników, a w grze są też Polacy.
- Olimpijskie punkty można zbierać tylko do końca roku i to właśnie tu rozegra się ostatnia prosta w walce o olimpijskie przepustki w skokach przez przeszkody. Łotysz Kristaps Nieretnieks, który jest liderem naszej strefy będzie na pewno chciał bronić swojej pozycji i przypieczętować awans do Tokio, ale gonią go wciąż Polacy - Wojciech Wojcianiec i Andrzej Opłatek. Większe szanse ma Wojcianiec, który w rankingu jest trzeci z niewielką stratą do drugiego, Omara Karevli z Turcji - mówi dyrektor biura Cavaliady - Henryk Święcicki.
Podczas Cavaliady nie zabraknie też innych jeździeckich konkurencji, m.in. powożenia zaprzęgami i ujeżdżenia. Zawody w targowych pawilonach odbędą się od 28 listopada do 1 grudnia.