Było nam zimno i ciemno, ale (pozostaliśmy) nieugięci. Ramię w ramię z nami stanęli nasi partnerzy, którzy nas wspomogli. Wygrała też UE, ponieważ, mimo rechotu Moskwy, nie zamarzła bez rosyjskiego gazu
- zauważył szef dyplomacji Ukrainy.
Wcześniej, w poprzednich miesiącach wojny, władze w Kijowie i ukraińskie społeczeństwo odniosły już cztery inne ważne zwycięstwa nad Rosją. Po pierwsze - wróg nie zdołał "sparaliżować strachem" zaatakowanego kraju na początku inwazji.
Po drugie - Ukraina pokrzyżowała plan rosyjskiego blitzkriegu, udaremniając plany Kremla przewidujące szybką, zwycięską kampanię. Trzeci sukces osiągnięto na płaszczyźnie dyplomatycznej, gdzie Kijowowi udało się zbudować międzynarodową koalicję sojuszników, a także uzyskać szerokie wsparcie militarne, gospodarcze, energetyczne i finansowe. W tym samym czasie Rosja, cierpiąca z powodu zachodnich sankcji, popadała w coraz większą izolację. Czwarte zwycięstwo, to wyzwolenie wielu terytoriów Ukrainy, które były wcześniej okupowane przez najeźdźców - wyliczył Kułeba.
Do ostatecznego triumfu droga jeszcze daleka, ale już wiemy, w jaki sposób zwyciężać. Musimy na to pracować każdego dnia i wierzyć w Ukrainę
- zakończył minister.
Według tradycji wciąż obowiązującej na Ukrainie, w Rosji i wielu innych państwach byłego Związku Radzieckiego, za pierwszy dzień wiosny uważany jest nie 21 marca, lecz 1 marca.