Według obecnego w mieście belgijskiego dziennikarza Robina Ramaekersa, spod gruzów budynków wydobyto ponad 80 ciał. Informacji tych nie potwierdzają na razie władze ukraińskie. Trwa akcja ratownicza.
Mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkiewicz powiedział, że przed atakiem nie zdążono ogłosić alarmu. Według mera, rakiety wystrzelono z okupowanych przez Rosjan terenów obwodu chersońskiego.