O zdarzeniu poinformował szef mikołajowskiej administracji obwodowej Witalij Kim. Udostępnił też zdjęcie, na którym widać zniszczony ośmiopiętrowy budynek administracji. Środkowa część budynku została zrównana z ziemią.
Jak napisał Witalij Kim, pod gruzami znajduje się ośmiu cywilów i trzech wojskowych. Kilkudziesięciu cywilów udało się uratować.
Szef mikołajowskiej administracji obwodowej napisał, że ataku dokonano po ósmej rano, kiedy do siedziby administracji obwodu przyszli już pracownicy.
Ponadto władze Mikołajowa poinformowały, że z okupowanego Krymu w kierunku miasta wyleciały rosyjskie samoloty wojskowe i możliwe jest bombardowanie miasta. Władze zaapelowały do mieszkańców o zejście do schronów.