Szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj ponowił we wtorek apel do mieszkańców objętego walkami obwodu, by ewakuowali się, póki jest to jeszcze możliwe.
Tysiące mieszkańców Kreminnej nie zdążyły i teraz są zakładnikami Rosjan
- napisał Hajdaj na Telegramie.
O wkroczeniu Rosjan do Kreminnej poinformowano w poniedziałek. W mieście toczą się intensywne walki.
Hajdaj oświadczył również, że na zajmowanych terytoriach Rosjanie wykorzystują mieszkańców jako tanią siłę roboczą albo przymusowo mobilizują.
Tych, którzy odmawiają, zabijają na miejscu
- napisał urzędnik.
Z kolei wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk już trzeci dzień z rzędu podaje, że władze nie są w stanie zorganizować korytarzy humanitarnych z powodu odmowy Rosjan i intensywnego ostrzału.
W Donbasie trwa intensywny ostrzał. Rosjanie nie zgadzają się na korytarz dla cywilów z Mariupola do Berdiańska
- napisała Wereszczuk na Telegramie.