Poznańscy handlowcy od lat domagają się poprawy warunków pracy na rynkach i targowiskach. Nie zgadzają się na likwidację hali przy ulicy Dolna Wilda, bo - jak mówią - są częścią tradycji kupieckich w mieście.
Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu zbadali w tym roku zachowania klientów miejskich targowisk. Z badań wynika, że targowisko przy ulicy Dolna Wilda i Bema jako pierwsze zniknie z mapy handlowej miasta - zarówno ze względu na malejącą liczbę klientów, jak i wycofujących się z tej formy handlu, kupców.