Kilka tygodni temu "Panorama" przyjrzała się bliżej oświadczeniom majątkowym urzędnika. Wyliczyła m.in., że w 2012 roku starosta wydał o ponad 800 tys. zł więcej niż zarobił. Krzysztof Piwoński uznał, że artykuły naruszają dobra osobiste jego i jego rodziny.
- Do naszej redakcji nie trafił ani pozew, ani oświadczenie starosty. Nie boimy się. Dziennikarz, który napisał tekst zrobił to solidnie, przed publikacją konsultowaliśmy tekst z prawnikami - mówi naczelny "Panoramy Leszczyńskiej" Robert Lewandowski.
Starosta złożył na policji wniosek o ściganie internautów komentujących sprawę oświadczenia majątkowego. Otrzymał status pokrzywdzonego.