Mówi autor sztuki Jarosław Murawski:
Jest paradoksem, że większość Polaków jest w stanie wymienić imiona przynajmniej kilku bóstw greckich czy rzymskich, a mało kto wie, jak się nazywali nasi rodzimi słowiańscy bogowie. Dopiero w ostatnich latach podejmowane są nieśmiałe próby przypominania, kim dla naszych przodków był Perun, Weles, Swarożyc czy Mokosz i że przed pojawieniem się na naszych ziemiach chrześcijaństwa istniały rytuały i wierzenia, których nie musimy się wstydzić.
Spektakl bierze udział w 29. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.