600 unikatowych zdjęć Poznania

13 listopada, na stronach portalu CYRYL - Cyfrowego Repozytorium Lokalnego Poznań, udostępniona będzie - po raz pierwszy - połowa nigdy niepublikowanych zdjęć Poznania z okresu od lutego 1945 roku do lata 1946 roku, do egzekucji Arthura Greisera.

Autorem zdjęć jest Zbigniew Zielonacki, fotoreporter, który jako jedyny dokumentował Poznań w tym okresie. Skąd te zdjęcia i co przedstawiają ? "To jest absolutnie unikatowa kolekcja. Do tej pory znane było kilkanaście z tych zdjęć, które były w obiegu publikacyjnym. Ale my mamy teraz około 600" - wyjaśnia Danuta Książkiewicz-Bartkowiak, redaktor i koordynator portalu CYRYL.

Zbigniew Zielonacki, fotoreporter przedwojennej poznańskiej prasy, w 1945 roku uzyskał specjalne zezwolenie w magistracie na fotografowanie miejsc niedostępnych dla przeciętnego poznaniaka. I stąd w tej kolekcji dużą część tworzą zdjęcia wykonywane w miejscach kaźni - w areszcie śledczym na Młyńskiej, w dawnym budynku Gestapo w Domu Żołnierza, w Forcie VII i w obozie w Żabikowie. Zdjęcia z tych miejsc są wstrząsające...Całą kolekcję zgodził się udostępnić syn Zbigniewa Zielonackiego, p. Lech Zielonacki.

W piątek opublikujemy na portalu CYRYL 300 pierwszych zdjęć. Podzieliliśmy je na trzy działy. Pierwsza część to zdjęcia z miejsc kaźni. W drugiej będą wszelkiego rodzaju uroczystości i masowe spędy ludności, które miały legitymizować komunistyczną władzę w Polsce. Ale też uroczystości religijne w różnych miejscach Poznania. W trzeciej części pokazujemy zdjęcia z procesu i z egzekucji Greisera. Kilka z nich było już publikowanych, ale my mamy teraz aż kilkadziesiąt. Kolejna transza kolekcji jest w trakcie opracowywania i udostępnimy ją za dwa, trzy tygodnie. Będą to zdjęcia zniszczonego Poznania, podzielone na dzielnice".

Na stronach portalu CYRYL jest już około 30 tysięcy cyfrowych materiałów. To obraz Poznania od końca XIX wieku. Do połowy października projekt CYRYL finansowany był przez Ministerstwo Kultury w ramach programu Kultura+. Teraz wymaga wsparcia ze strony Miasta, ale też pomocy sponsorów. Bo to już w tej chwili jest największe archiwum cyfrowe zdokumentowanych obiektów, ludzi  i wydarzeń Poznania.

Wojciech Biedak