Firma od czwartku dowozi także jedzenie z lokalnych restauracji. Na początek zaczęła współpracę z 90 lokalami gastronomicznymi. Taka usługa nie jest nowością. Już od lat, na przykład pizzerie dowożą jedzenie i nie pobierają za to dodatkowych opłat. Firma Uber będzie za dowiezienie jedzenia brać pieniądze.
- Zdecydowanie ma to sens. 7,99 to stała opłata za dostawy. Niezależnie od wartości zamówienia - mówi Krzysztof Radoszewski z firmy Uber Eats w Polsce.
W Poznaniu Uber nie będzie dowoził jedzenia na obrzeżach miasta. Wprowadzono ograniczenia do szeroko rozumianego centrum.
Podczas konferencji prasowej, na której ogłoszono wprowadzenie tej usługi, przedstawiciele Ubera odmówili odpowiedzi na pytania związane z kontrowersjami dotyczącymi działalności firmy.
Zdaniem taksówkarzy, kierowcy Ubera to nielegalni przewoźnicy, którzy nie płacą podatków. Według nich firma wykorzystuje luki w prawie i w ten sposób przewozy mogą być tańsze.