Nie wiadomo, czy Ai Weiwei będzie mógł uczestniczyć w uroczystości nadania mu tytułu, gdyż od dwóch lat władze w Pekinie nie zezwalają mu na wyjazd z Chin.
Dwa lata temu Ai Weiwei prawie przez trzy miesiące był przetrzymywany przez władze w tajemnicy przed rodziną. Wówczas o jego uwolnienie apelowali m.in. przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Ostatnio, podczas wizyty polskiej delegacji parlamentarnej w Chinach Ai Weiwei komentował zasadność podróży marszałek Sejmu Ewy Kopacz do Pekinu 4 czerwca, w rocznicę masakry na Tiananmen. Wyraził też chęć spotkania z polską delegacją, do czego jednak nie doszło.
Władze UAM nie chcą na razie wypowiadać się na temat uhonorowania chińskiego opozycjonisty. Rzeczniczka prasowa uczelni zaprasza dziennikarzy na wtorkową konferencję prasową w tej sprawie. Podobno Ai Wei wei zostanie doceniony nie za opozycyjną, lecz artystyczną działalność. Tę informację władze uniwersyteckie mają uściślić we wtorek.
Udało nam się ustalić, że przyznanie tytułu doktora honoris causa ma nastąpić w przyszłym roku.
(IAR+Radio Merkury)
Cokolwiek tutaj też mamy MIX .Gdyż solidaryzując się z opozycjonistą ,idziemy do sklepu i kupujemy ze znaczkiem ChRL .
Smutne lecz prawdziwe ... !