List w tej sprawie złożyli dziś w Konsulacie Honorowym Ukrainy w Poznaniu.
Zdaniem jednego z przyjaciół zatrzymanego, młody Ukrainiec został niesłusznie aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. - Oleg Kordyjaka został aresztowany pod absurdalnym zarzutem rozdawania ulotek zapraszających na marsz 1 maja. W tych ulotkach był krytykowany system oligarchiczny na Ukrainie, była krytykowana bieda - powiedział Radiu Merkury.
Anarchiści nie zastali konsula Ukrainy. Odpisał on jednak na list w sprawie młodego mieszkańca Lwowa. "W Ukrainie toczy się brutalna wojna hybrydowa, której konsekwencje obejmują - jak w każdym państwie świata - zwiększone uprawnienia służb zapewniających bezpieczeństwo." - napisał Witold Horowski. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy postawiła młodemu anarchiście zarzut podważania porządku konstytucyjnego kraju.
Jacek Kosiak/jc/szym
to przypominam niezorientowanym że we Lwowie przed wojną (z nacjonalistami
i faszystami) mieszkała WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW.
Teraz podobno mieszkają tam Anarchiści ...