Jak mówi Danuta Tabaka z Enei - skala jest jednak zdecydowanie mniejsza niż po przejściu orkanu - pod koniec ubiegłego roku. - Najwięcej awarii było na północy regionu oraz w okolicach Gniezna i Wrześni - mówi Tabaka. Większość z nich powinna już być usunięta. Wiatr nie utrudnia w tej chwili pracy specjalistom.
Wiatr powodował zniszczenia także poza naszym regionem. Według Rządowego Centrum Bezpieczeństwa - teraz bez prądu w całym kraju jest kilkanaście tysięcy gospodarstw domowych w podlaskim i łódzkim i mniejsza liczba w wielkopolskim i śląskim.
W ciągu dnia także trzeba się liczyć z silnym wiatrem. IMGW w Poznaniu prognozuje porywy do 80 km/h. Jednocześnie mocno się ochłodzi. Największych mrozów można się spodziewać w piątek i sobotę.