W ubiegłym roku napisali do burmistrza. Poprosili w liście o zgodę na wybudowanie szałasu - "namiotu" z gałęzi.
Sprawa obiegła całą Polskę, bo chłopcy mimo młodego wieku wykazali się determinacją i pomysłowością. Szałas miał służyć do spotkań dla przyjaciół. By go zabezpieczyć przed wizytami nieproszonych gości miał być zabezpieczony różnymi "pułapkami". - Problemem okazały się te właśnie pułapki. To marzenie się nie spełni ze względów bezpieczeństwa - mówi Andżelika Kurtys z Urzędu Miasta w Luboniu.
Dziś wiadomo, że szałas stanie w Luboniu, choć w zmodyfikowanej formie. Miasto wybuduje nowy plac zabaw, będzie konkurs plastyczny dla dzieci na jego zaprojektowanie. Na nim zostanie zbudowany jeszcze przed Dniem Dziecka. Jego budowa będzie konsultowana z pomysłodawcami.
Więcej o pomyśle chłopców - tutaj.