Chce tego miejski radny Stowarzyszenia Prawo do Miasta Tomasz Wierzbicki. W zamykanych boksach pasażerowie dojeżdżający rowerami na dworzec mieli chronić rowery przed złodziejami i deszczem czy śniegiem. Okazało się, że w boksach zamieszkali bezdomni.
Boksy ustawiono przy okazji budowy nowego dworca i centrum handlowego. Od początku miejsce spodobało się bezdomnym. Niektórzy mieszkają tam od dwóch lat!
Radny Tomasz Wierzbicki napisał w tej sprawie list do prezydenta Poznania. Zwraca się w nim z prośbą o usunięcie boksów, uprzątnięcie terenu i umycie chodników. Co na to urzędnicy? Na razie trwają rozmowy, który urząd ma się tym zająć.
ZTM opiekuje się boksami rowerowymi, ale nie jest ich właścicielem. Trwa procedura przejęcia boksów i kiedy się zakończy, zapadną decyzje - mówi Agnieszka Smogulecka z Zarządu Transportu Miejskiego. ZTM parokrotnie sprzątał boksy, starał się by była tam zachowana czystość, ale jest to walka z wiatrakami - mówi.
Bo po każdym czyszczeniu bezdomni wracają w to miejsce. Jednym sposobem rozwiązania problemu wydaje się więc usunięcie schowków.
Adam Michalkiewicz/pś/int
Twoim mózgiem powinien się zająć psychiatra