- Jest szansa, że zgody będą w maju, wtedy będzie mogła ruszyć budowa. Budowa dworca skończy się na Euro 2012. Mamy na to 1,5 roku, a to jest dość mały obiekt. Nam się udało wybudować w 12 miesięcy obiekt, który jest dziewięć razy większy - mówi Tomasz Lisiecki dyrektor zarządzający firmy Trigranit, która ma wybudować dworzec.
W powstanie nowego dworca kolejowego przed EURO 2012 nie wierzy wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński. - Bardzo trudno mi w to uwierzyć, ale robimy wszystko jako miasto, żeby Trigranitowi udało się zrealizować ten projekt - mówi.
Jeżeli prywatny inwestor nie zdąży wybudować nowego dworca, będzie musiał na własny koszt wyremontować obecny gmach.
rondo jest do przyjęcia pod warunkiem, że górą nad rondem od Mostu Dworcowego w kierunku Rataj ruch zostanie przerzucony wiaduktem...
Jak to łatwo usiąść przy kalwiaturze i pluć, pluć, pluć. Tak naprawdę dla samego plucia.
Ale cóż, chyba odbiegamy od tematu rozmowy.
Cóż, termin rozpoczęcia był i tak mało realny, nie mówiąc już o terminie zakończenia.
Ja ciągle jestem optymistą, choć umiarkowanym. Gdyby jednak za szybkim tempem budowy miały pójść buble i fuszerki to może lepiej od razu zacząć remont istniejącego budynku. Czasu zostało mało. I każdy tydzień rzeczywiście jest ważny. Pozdrawiam budowniczych, projektantów i inne osoby czekające na now dworzec.
Cieakwe jak będzie wyglądał ostateczny projekt. Pomysł z połączeniem nowego i starego dworca oraz zejścia na perony 4, 5, 6 i przysatanek PeSTki są OK.
Projektanci to nie ludzie z łapanki tylko fachowcy, którzy wiedzą co robią. Też czasem jeżdżą pociągami i korzystają z dworców. Myślę, że wiedzą jak powinien wyglądać dworzec. Malkontentów i plujących jadem nie pozdrawiam.
Trochę wiary w sukces.
P.S. Zanim ktoś jeszcze zechce uprzejmie opluć jadem kogokolwiek albo nawet w dzikim obłędzie nawet siebie to niech idzie najpierw zrobić twardą kupę albo wrzucić tonę węgla do piwnicy.
Sieroty do potęgi n-tej. Pokażcie mi chociąż jedną inwestycję którą zrealizujecie ?