Spółkę ZZO również nadzorował Mirosław Kuszyński. Obecny wiceprezydent Poznania Jakub Jędrzejewski mówi o hipokryzji swojego poprzednika. "Kruszyński powiedział, że zostawia miasto i związek w dobrej sytuacji finansowej, a tym czasem nie płacąc ZZO wynagrodzenia przez 7-8 miesięcy - okradał miejską spółkę" - uważa Jędrzejewski.
Ponadto władze miasta mają opinię prawną, z której wynika, że były wiceprezydent nie powinien brać wynagrodzenia za udział w posiedzeniach zarządu GOAPu. Niewykluczone, że będzie musiał oddać 50 tysięcy złotych.
Mimo prób nie udało nam się na razie skontaktować z byłym wiceprezydentem Poznania.
Pan Gonera też brał - oprócz pensji - diety za udział w zebraniach, podobnie inni pracownicy tego tworu pod nazwą GOAP. To kuriozum na skalę chyba międzynarodową. A śmieci wywozi się gorzej i drożej niż kiedykolwiek przedtem. Po prostu rozbój w biały dzień.
ceny biletów przy spadających cenach paliw niewiem czy Prezydent Jaśkowiak otym wie.
W końcu Kruszyński jest wychowankiem Akcji Wyborczej SOLIDARNOŚĆ !!!
A gajowy Komorowski odznaczył go nawet jakimś orderem .