Mundurowi otrzymali zgłoszenie o podejrzanych mężczyznach kręcących się w pobliżu grobów na gostyńskim cmentarzu.
Na miejscu zauważyli jednego z nich, stojącego przy busie, drugi schował się za kontenerem na śmieci. Zatrzymani, 36-letni mieszkaniec gminy Gostyń oraz 29-latek z Gostynia tłumaczyli policjantom, że przywieźli kwiaty na groby swoich bliskich.
Z zapisu monitoringu wynikało jednak coś innego - że mężczyźni kradną wiązanki kwiatów z grobów i przenoszą je do swojego busa. W samochodzie policjanci znaleźli 44 wiązanki.
Mężczyźni usłyszą zarzuty związane z ograbieniem miejsca spoczynku, grozi im do 8 lat więzienia.