NA ANTENIE: Poranne RozPOZnanie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czy pies Gucio jest krzywdzony?

Publikacja: 12.06.2013 g.14:42  Aktualizacja: 13.06.2013 g.08:38
Poznań
Widok psa przy budzie w szczerym polu bulwersuje od kilkunastu dni pasażerów pociągów osobowych na trasie Środa Wielkopolska-Poznań. Zawrzało w internecie. Na polu kapusty pod Środą interweniowała policja, straż miejska oraz pracownik schroniska dla zwierząt.
Gucio - pies żyje w kałuży - Rafał Regulski
/ Fot. Rafał Regulski

Buda na środku pola. Przed nią kałuża wody. Obok dwie miski: z karmą i wodą. Taki widok zastaliśmy. Właściciel tłumaczy, że pies Gucio to jego najlepszy sposób na odstraszanie dzikich gęsi, które niszczą uprawy.

Krzysztof Grzesiecki z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ocenia, że sytuacja psa nie jest zła. - Pies nie jest zaniedbany, w mojej ocenie nie dzieje mu się krzywda. Właściciel musi się jednak dostosować do naszych zaleceń, m.in. przenieść budę wyżej, by nie stała w wodzie. I zabezpieczyć miskę przed wywracaniem się - mówi Grzesiecki.

Właściciel psa deklaruje, że zalecenia TOZ-u wykona. Policja i straż miejska zapowiadają kolejne wizyty na polu. 

Wieczorem sytuacja się zmieniła. Po interwencji działaczy "SOS Dla Pomagamy Schroniskom" właściciel zabrał psa na swoje podwórze. Ludzie z  "Sos Dla Pomagamy Schroniskom" nazwali poranną wizytę służb porządkowych "wielką pomyłką władz i każdego kto tam był!"
Przyznali zarazem, że właściciel i jego żona kochają psy. Chcieli wykorzystać Gucia do strzeżenia pola kapusty, ale nie potrafili mu zapewnić odpowiednich warunków do "pracy" w tym miejscu.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 16
dżon 19.06.2013 godz. 14:18
PS. I się nie da - jak pisze Mysz - zamienić w stadzie zadań. Nie da rady, aby właściciel pola się przykuł do łańcucha, a pies doglądał upraw, zebrał je z pola i sprzedał na rynku. Chyba, że się da, a ja o tym nic nie wiem ?
dżon 19.06.2013 godz. 14:14
Bardzo okrutnie to dopiero będzie, gdy pan z flintą zestrzeli kilkanaście gęsi, co chcą zeżreć mu jego dorobek. A że pies to zwierzę stadne - to racja, właśnie w stadzie dostał zadanie, aby właściciel pola zarobił na kapuście, a wtedy i jemu (psu) będzie żyło się lepiej przy pełnej misce. Mieszczuch - pozdro.
cz'ytacz 16.06.2013 godz. 10:33
PŁACENIE PODATKU ZA PSA lub PŁACENIE PODATKÓW ZA PSY w Gminie i Mieście .Nie tylko upoważnia lecz zmusza odpowiednie służby do kontroli przez odpowienie służby ... .A jeśli taka służba to 1-na ogromny teren posiadaczy psów ... .To żadna służba tylko kiepskie pogotowie ratunkowe ... .
Więc jeśli np Leśniczy Obrońca Biednych Zwierząt ,Czerwonego Kapturka i Babci ,nie ma obowiązu zareagować na krzywdę psiego polnego stróża ,to myślę że nie powinien w ogóle zabijać wałęsających się psów (być może zbiegów od właścicieli którzy żle się z nimi obchodzą)
Więc grono odpowiedzialnych powinno się poszerzyć o Gajowych,Leśniczych,Związek Łowiecki i innych zorganizowanych Przyjaciół Zwierząt.
Gdyż ostatecznie jeśli wszyscy będą ubolewać nad psem któremu brakuje np towarzystwa innych psów ... .
To lepiej by na koszt podatników przebywał w schronisku dla zwierząt ...
Gdyż użyteczność psa będącego na wsi ,polega przedewszystkim na roli jego psiej funkcji tzn BYCIA PSEM (a nie MAS-KOTKĄ)
Więc myślę że sezonowy temat jest na miejscu po to by zwrócić uwagę ,lecz bez przesadzania w temacie o psiej doli .Gdyż niedługo to nie będzie żadnego wiejskiego psa ...,gdyż przesada ... mówi o tym by lobbować rasową arystokraję psich ferm hodowlanych .
Judka 15.06.2013 godz. 15:02
Paranoja! Właściciel nie został ukarany, bo twierdzi, że parametry łańcucha są dobre, ale nikt nie bierze pod uwagę tego, że pies musi być spuszczany z łańcucha na 12h! Straż miejska nic sobie nie robi z praw zwierząt, policja też nie. Grzesiecki ze schroniska to jest po prostu niewłaściwa osobą na tym stanowisku. Jak to jest możliwe, że pracując ze zwierzętami nie zna ich emocji?! Jeżeli ten psiak ma tam tak dobrze, to proszę bardzo niech się sam przywiąże ciężkim metalowym łańcuchem do budy i siedzi w szczerym polu. Powinien być obrońcą zwierząt i dbać o ich prawa, jeżeli policja i straż nie mają o nich pojęcia, a on jeszcze twierdzi, że jest wszystko w porządku. W dodatku ktoś poinformował właściciela psa, żeby zapewne mógł się przygotować: dostarczyć psu jedzenie i wodę, czy przedłużyć łańcuch.
igo. 14.06.2013 godz. 16:33
Kałuża jest bo padało. Jak przestanie padać to wyschnie. Może przydałby się podest przed budą ze zwykłej palety z pełnym wierzchem ale właściciel chyba nie pomyślał. Co do budy to wygląda dość solidnie. Zapewne Gucio wolałby kanapę w domu właściciela, ale cóż...
cz'ytacz 12.06.2013 godz. 23:43
Znowu PIESKIE ŻYCIE i PIESKA ROBOTA ... .A jak już się tak sprawa maa,to niedługo powinny mieć swoją pieską telewizję ,pieskie radio i przybudowe telefony by zadzwonić po katering,na policję i agencję Tom noo ...!

Cokolwiek niech tylko nikt nie udowadnia mi namacalnie jak to psy mają nieszczęśliwe życie ... .Gdyż takiego życia ...,nawet pies by nie chciał ,a co dopiero pies z kulawą nogą ...
mieszczuch 12.06.2013 godz. 23:22
Bulwersujące jest to, ze w miastach psy trzymane są przez 23,5h w domu, gorących i niewietrzonych pomieszczeniach pewnie bez wody i jedzenia, a dostają je dopiero jak ktoś wróci do domu wieczorem. Ich spacery to 5 minutowa ( na papierosa) przechadzka żeby obsrać trzawnik i piaskownice przed blokiem, gdzie dzieci potem mogły by sie bawić.
tula 12.06.2013 godz. 22:36
Bulwersująca jest wypowiedź faceta z TOZ, skoro uważa że psu nie dzieje się krzywda to co do cholery robi w takiej organizacji?
czach 12.06.2013 godz. 22:35
wlasciciel ma ta kapuste zamiast mozgu
magda 12.06.2013 godz. 21:32
Pies nie może przebywać na łańcuchu 24h Takie jest prawo!!! To nie przedmiot!!! Potrzebuje człowieka!!! To nie alarm do cholery!!!!!!!
madzia 12.06.2013 godz. 21:13
pies to zwierzę stadne! kiedy mieszka z człowiekiem, traktuje go jako część stada i najszczęśliwszy jest kiedy go pogłaskać, pobawić się z nim, rzucać patyki itp. Skazywanie psa na takie życie - jak w artykule- jest moim zdaniem bardzo okrutne! Niewyobrażam sobie, abym mogła zrobić coś takiego mojemu (przygarniętemu ze schroniska) psu!
magda 12.06.2013 godz. 21:11
Straz nie widzi problemu policja i radio też nie? Może przykujmy to towarzystwo do budy łańcuchem w upał niech siedza tam sami jak ten psiak!
Marcin 12.06.2013 godz. 20:15
mixx przykuj się do budy na 24 h na dobe, wtedy pogadamy.
mixx 12.06.2013 godz. 18:57
Hmm faktycznie psu dzieje się straszliwa krzywda! Widać, że wychudzony strasznie, zły i agresywny niesamowicie! Ludzie, gorsze rzeczy dzieją się zwierzakom w blokach!
mysz 12.06.2013 godz. 18:52
na tym pustkowiu to ja bym właściciela przykuła do tej budy i niech gęsi pilnuje - dla przypomnienia dodam ,że pies to zwierzę stadne a nie samotnik w szczerym polu zostawiony !!!
Maron 12.06.2013 godz. 17:21
Ludzie to naprawdę gnoje są ;(