NA ANTENIE: Królewski wieczór
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dla kogo są parki i trawniki?

Publikacja: 26.04.2013 g.12:25  Aktualizacja: 26.04.2013 g.12:16
Poznań
Czy parki, skwery, trawniki powinny być miejscem do piknikowania? Może nie ma sensu wyjeżdżać z kocykiem za miasto, bo lepiej urządzić sobie piknik w środku miasta? Młodzi ludzie zaapelowali do prezydenta o wyznaczenie w Parku Miejskim w Kaliszu trawników do rekreacji. Bo jak twierdzą park powinien być dla ludzi. A prawo na biesiadowanie na trawie nie pozwala...
Piknik Poetycki  - Adam Sołtysiak - Radio Merkury
/ Fot. Adam Sołtysiak (Radio Merkury)

W Polsce kilka samorządów pozwoliło na piknikowanie w parkach. Np. radni Białegostoku uchwalili, że można wypoczywać na trawnikach w pięciu miejskich zieleńcach.  Młodzi białostoczanie organizują więc pikniki pod hasłem "Śniadanie na trawie". Miejsca, w których można wypoczywać na trawie, są nieco na uboczu, nie ma tam zbyt wielu spacerowiczów, nie korzystają z nich też właściciele psów. I właśnie o wydzielenie takiego miejsca apeluje Kaliska Inicjatywa Miejska w Kaliszu. To że takie miejsce jest potrzebne to nie tylko zdanie młodych mieszkańców Kalisza.

W ubiegłym roku Kaliska Inicjatywa Miejska zorganizowała w środku zabytkowego parku miejskiego w Kaliszu piknik pod nazwą "Kultura na trawie". Mieszkańcy mogli rozłożyć koc i posłuchać muzyki na żywo. Impreza przyciągnęła tłumy. To oznacza, że kaliszanie potrzebują takich miejsc w parku - twierdzi wykładowca Ochrony Dóbr Kultury UAM w Kaliszu Maciej Błachowicz. Historycy twierdzą, że tradycja piknikowania w kaliskim parku sięga okresu międzywojennego. To tutaj właśnie odbywały się zawody sportowe, koncerty czy zabawy - mówi historyk Anna Tabaka.

Zdaniem młodych ludzi projekt "Kultura na Trawie" udowodnił, że udostępnianie trawników do "pozytywnego wypoczynku", czyli piknikowania i rekreacji nie prowadzi do niszczenie zieleni a raczej do ożywienia zabytkowego, ponad 200-letniego Parku Miejskiego. Na świecie takie pikniki na trawie to codzienność - zwraca uwagę pisarz Arkadiusz Pacholski.

Ale naczelnik Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Kaliszu Ewa Maciaszek pomysłu... raczej nie popiera. Chociaż twierdzi, że jeżeli ktoś rozłoży kocyk albo położy się na trawie, to nie oznacza, że niszczy zieleń i w tej sytuacji nikt nikogo nie będzie za to karał. Ale - nie każdy mieszkaniec, zdaniem pani naczelnik, będzie zadowolony z tego, że pozwoli się na piknikowanie w parku.

W myśl obowiązujących przepisów deptanie trawników jest wykroczeniem, za które można dostać nawet do 1000 złotych mandatu. Straż Miejska w Kaliszu zapewnia, że takich mandatów nie wystawia.

Czy są Państwo za tym, aby parki, skwery, zieleńce służyły jako miejsca do rozłożenia kocyka i kulturalnego biesiadowania? Czy są Państwo za "uwolnieniem trawników"- o co apeluje Kaliska Inicjatywa Miejska? Czy skorzystaliby Państwo z takiej możliwości?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 0