Policję powiadomił krewny jednego z mężczyzn zaniepokojony brakiem kontaktu z bratem. Funkcjonariusze poprosili o pomoc straż pożarną, by pomogła w otwarciu drzwi. Po wejściu do środka okazało się, że dwaj wynajmujący mieszkanie mężczyźni nie żyją. Wezwany na miejsce lekarz nie potrafił podać przyczyny śmierci. Mężczyźni mieli 29 i 44 lata. Obaj pracowali w jednej z kaliskich firm. Sprawą zajął się prokurator.