54-latkowi nie wolno także zbliżać się na mniej niż 500 metrów do podopiecznej, którą doprowadził do obcowania płciowego. Po wyjściu na wolność nie będzie mógł pracować z nieletnimi. - Sąd orzeka zakaz zajmowania wszelkich stanowisk związanych z opieką nad dziećmi na okres 10 lat - mówiła sędzia Kinga Sterczała.
Ustalenia sądu dotyczą trzech podopiecznych rodzinnego domu dziecka, który Dariusz M. wraz z żoną prowadzili najpierw w Białośliwiu, a później w Pile. Do naruszania nietykalności cielesnej nieletnich wówczas dziewcząt dochodziło co najmniej od 2006 roku - przynajmniej taki okres obejmował akt oskarżenia.
Sprawa wyszła na jaw w ubiegłym roku, kiedy do prokuratury - zgłosiły się byłe podopieczne domu dziecka. Skazanego nie było dziś na sali sądowej. Dariusz M. od czerwca ubiegłego roku siedzi w areszcie. Pobyt w odosobnieniu został mu zaliczony na poczet kary. Wyrok nie jest prawomocny.
cielesnej zapewne też się dowie.