Wszystko teraz zależy od sądowych procedur. Ale Tadek raczej na pewno będzie adoptowany. Przede wszystkim musi minąć 6 tygodni od momentu, kiedy chłopiec trafił do okna życia - tak mówią przepisy. Dziecko zaniosła tam prawdopodobnie mama. Zostawiła i odeszła. Tadkowi nadano numer PESEL i orientacyjną datę urodzenia. Ma też imiona rodziców - także wymyślone. Malec jest teraz w pogotowiu rodzinnym i czeka aż trafi do nowej mamy i nowego taty.