- Jeżeli Poznań mnie chce, to będę kontynuował misję, ale jeżeli mam stawać do konkursu jako menadżer, a nie jako artysta i dyrektor, to mnie to nie interesuje. Żaden menadżer z prawdziwego zdarzenia nie zaakceptuje nigdy misyjności teatru operowego. Konkurs jest tak przygotowany, żeby znaleźć menadżera - powiedział.
Na razie nie wiadomo, kto zgłosił się do konkursu. Komisja konkursowa będzie miała 60 dni na rozpatrzenie kandydatur. Osoba, która wygra pokieruje teatrem przez trzy sezony.
W Operze Narodowej w Warszawie został spektakularnie wygwizdany !
Weź już stary nie wracaj z tej Argentyny następnym razem i nie truj nas tu więcej !